Listopadowy GlossyBox!
Jesienna Harmonia - hasło przewodnie listopadowego pudełka GlossyBox. Teraz, znając już jego zawartość, nie potrafię specjalnie się do tego ...
Manicure of the...
Jeżeli nie śledzicie mnie na Instagramie to nic nie wiecie! :) Zauważyłam, że modne stało się robienie pewnym fotograficznych podsum...
Mroczna bohaterka
Świt zastaje Cię w mrocznej posiadłości króla wampirów. Co zrobisz, aby ukryć swoją ludzką tożsamość i przeobrazić się w jedną z mrocznych...
Isana Med żel pod prysznic z olejkiem pomarańczowym
Czy Wy też często macie tak, że nie jesteście w stanie poprzestać na jednym żelu pod prysznic? Lubię mieć wybór, dlatego w tym momenci...
Glossy Mother's Day
Dawno mnie tu nie było. Przeprowadzki, zmiany i dopiero od niedawna powoli wracam do starego trybu blogerki i vlogerki :) Czy Wasze m...
Oriflame, More by Demi - Daring Brown
Mój pierwszy lakier z Oriflame. Serio, serio! Nie jestem specjalistką od kosmetyków tej firmy, ale ostatnio dałam im szansę i znalazłam ki...
Karnawałowa czerwień od Pierre Renè (01 Carnival)
Rzadko piszę na swoim blogu o produktach znalezionych w GlossyBoxie. Może to błąd, może powinnam tutaj również dodawać recenzje tych kosmety...
Manicure: Graffiti (Mariza nr 3596)
Kolorystyczne szaleństwo! Pokazywałam Wam ostatnio jeden z mocnych kolorów na wiosnę - intensywną zieleń. Dzisiaj ponownie przychodzę do ...
Wellness&Beauty masło do ciała Mandarynka i Jogurt
Wybierając masła czy balsamy do ciała kieruję się pewnymi kryteriami. Najważniejsze dla mnie jest to, czy moja skóra zostanie odpowiednio ...
Manicure makes me weak
Dzisiejszy manicure ponownie nawiązuje do bardziej słonecznej pory roku. Oczami wyobraźni widzę zieleń za oknem i zimowe płaszcze pochowan...
Subskrybuj:
Komentarze
(
Atom
)
Posty
