Miętowa polka dots!
Ostatnio taki sposób malowania paznokci bardzo przypadł mi do gustu. Mowa o manicure w kropki. Ponieważ nudzi mnie jeden określony kolor na paznokciach, postanowiłam pobawić się właśnie kropkami. Wybór padł na lakier miętowy oraz biały - uwielbiam połączenie bieli z pastelowymi kolorami.
Do manicure użyłam base coatu z Sally Hansen - Hard as Nails, miętowego lakieru z e.l.f - Mint oraz białego lakieru do wzorków z firmy Mariza. Aby lakier szybciej wysechł, paznokcie spryskałam sprayem przyspieszającym wysychanie z Sally Hansen - Shea Butter Rapid Finish, o którym więcej pisałam tutaj.
Ostatnio miałam inną wersję polka dots na paznokciach. Pomysł na manicure wzięłam z pewnego filmiku na YouTube. Zmieniłam jedynie kolor brokatu na czerwony, ponieważ bardziej pasował do mojego imprezowego outfitu :)
Fajne paznokcie =] Ja akurat przechodzę fazę paznokciową, więc chyba zacznę bawić się tez w kropki =]
OdpowiedzUsuńSuper! ;)
OdpowiedzUsuńŁadny elficki lakier ;)
OdpowiedzUsuńCzaiłam sie na niego, ale jak na razie moje pudełeczko z lakierami pęka w szwach :(
super mani :)
OdpowiedzUsuńświetne paznokcie ;)
OdpowiedzUsuńNie lubię groszków, ale lakier w kolorze zielonego groszku super :)
OdpowiedzUsuńFajny blog Dodaję do obserwowanych i zapraszam do mnie
http://el-burda.blogspot.com/