Mały, allegrowy haul :)
Cześć Dziewczyny!
Bielenda Awokado, dwyfazowy płyn do demakijażu oczu; oczy wrażliwe. O bliźniaku tego produktu mówiła Nissiax83 w swoich kwietniowych ulubieńcach. Pokazała tam płyn do demakijażu oczu Bielenda Bawełna. Ponieważ w zeszłym miesiącu zaliczyłam bubla z serii demakijażowej ( o czym na pewno kiedyś wspomnę), postanowiłam wypróbować ten produkt. Jak się okazało, dostępna jest też wersja dla oczu wrażliwych i to na nią właśnie się zdecydowałam. Jestem przyzwyczajona do tego, że dwufazówki bardzo podrażniają mi okolice oczu, jednak w tym wypadku nie zauważyłam takiego działania. Po dwóch próbach stwierdzam, że produkt jest w porządku i mogę testować go dalej :)
Dermika, maseczka bankietowa Nocne Życie. To coś jakby dla mnie ;-) Podobno działa cuda. Sprawdzę przy najbliższej okazji, tj. zapewne w czerwcu, kiedy wyrwę się ze wszystkich projektów szkolnych i będę potrzebowała odstresowania przed sesją.
Marion SPA, Maseczka z białą glinką. Miałam już kiedyś glinkę tej firmy, ale nie z serii SPA. Z tamtej byłam bardzo zadowolona, zobaczymy jak będzie z tym produktem. Generalnie lubię sobie czasami takie błotko na twarz nałożyć - skóra czuje się po takim zabiegu fenomenalnie :) Białą glinkę polecam suchym cerom i wrażliwcom!
Zazwyczaj nie wrzucam na bloga tego typu postów, ale tym razem postanowiłam pochwalić się małymi zdobyczami.
Nie jestem typem szperacza i rzadko kiedy wpadam na małe, osiedlowe drogerie. Jest mi zawsze do nich nie po drodze, coś innego mi po głowie ciągle chodzi i koniec końców zawsze wynajduję te perełki na Allegro ;) Najpierw oczywiście obserwuję blogerki i youtubowiczki, żeby wiedzieć na co polować!
Tym razem polowanie rozpoczęło się od potwierdzonej oficjalnie informacji od firmy Soraya, że mój najukochańszy tonik z serii Kuracja Witaminowo-Mineralna (klik i klik) zostaje wycofany ze sprzedaży. Pisałam o tym na Facebooku, ponieważ zaniepokojona postanowiłam do firmy w tej sprawie się odezwać. Niestety, moje przypuszczenia się potwierdziły i wszelkie drogeryjne promocje na ten tonik były wyprzedażą asortymentu. Żal i smutek, ponieważ ten produkt jest w moim przypadku jedynym w swoim rodzaju. Nie mam dla niego żadnego zastępstwa.
Ale nic, na razie postanowiłam wykupić wszelki asortyment na Allegro :D
Przy okazji postanowiłam kupić produkty, o których słyszałam , ale nigdy nie mogłam nigdzie znaleźć.
Bielenda Awokado, Oczy wrażliwe, Łagodny 2-fazowy płyn do demakijażu oczu |
Bielenda Awokado, dwyfazowy płyn do demakijażu oczu; oczy wrażliwe. O bliźniaku tego produktu mówiła Nissiax83 w swoich kwietniowych ulubieńcach. Pokazała tam płyn do demakijażu oczu Bielenda Bawełna. Ponieważ w zeszłym miesiącu zaliczyłam bubla z serii demakijażowej ( o czym na pewno kiedyś wspomnę), postanowiłam wypróbować ten produkt. Jak się okazało, dostępna jest też wersja dla oczu wrażliwych i to na nią właśnie się zdecydowałam. Jestem przyzwyczajona do tego, że dwufazówki bardzo podrażniają mi okolice oczu, jednak w tym wypadku nie zauważyłam takiego działania. Po dwóch próbach stwierdzam, że produkt jest w porządku i mogę testować go dalej :)
Dermika, maseczka bankietowa Nocne Życie | Marion SPA Maseczka z białą glinką |
Dermika, maseczka bankietowa Nocne Życie. To coś jakby dla mnie ;-) Podobno działa cuda. Sprawdzę przy najbliższej okazji, tj. zapewne w czerwcu, kiedy wyrwę się ze wszystkich projektów szkolnych i będę potrzebowała odstresowania przed sesją.
Marion SPA, Maseczka z białą glinką. Miałam już kiedyś glinkę tej firmy, ale nie z serii SPA. Z tamtej byłam bardzo zadowolona, zobaczymy jak będzie z tym produktem. Generalnie lubię sobie czasami takie błotko na twarz nałożyć - skóra czuje się po takim zabiegu fenomenalnie :) Białą glinkę polecam suchym cerom i wrażliwcom!
Essence, nr 55, Coralize Me! | Essence, nr 53, All About Cupcake |
Razem z wiosną naszła mnie ochota na powiększenie kolekcji pomadek. Jak widać celuję w bardzo konkretne kolory :) Jestem zakochana w pomadce Classy z e.l.f, która wciąż jest out of stock, kiedy chcę ją kupić, dlatego poszukuję podobnego koloru na polskim rynku. Na razie bez rezultatów, za to odkryłam przy okazji kolejne dwie fajne szminki. Tym razem jest to Essence (coraz więcej produktów tej firmy w mojej kosmetyczce się znajduje). Dwie pomadki, które na ustach wyglądają jak błyszczyki. Nie dają intensywnego koloru, ale bardzo ładnie podkreślają usta. Lekko perłowa Coralize Me!, nr 55 oraz pozbawiona drobin, ale nabłyszczająca All About Cupcake, nr 53.
Tak oto prezentują się moje małe zdobycze. Na razie nie planuję większych zakupów, jako że w maju mam zamiar wydać trochę pieniędzy na odchamianie się ;-) Z okazji Dnia Matki postanowiłam zabrać swoją Mamę na jej ukochana operę - Toscę Pucciniego, która wprawdzie będzie grana dopiero w czerwcu, ale aby mieć dobre miejsca, musiałam zdecydować się na wykup biletów już teraz.
Posiadam pomadki z Essence !:) Bardzo je sobie chwale:)
OdpowiedzUsuńFajne zakupy, na Bielende tez sie mierze ale najpierw musze skonczyc mleczko ktorego obecnie uzywam.
OdpowiedzUsuńPomysl z prezentem na dzien matki swietny :)
Ja bardzo lubię ten płyn do demakijażu :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pomadkę Coralize me. Piękny kolor. Nawet wśród drogich markowych takiego nie spotkałam.
OdpowiedzUsuńTen tonik też bardzo lubię, zapach - znakomity. Uwielbiam też maseczki Dermica, choć są droższe niestety od innych saszetkowych. Łagodząca na bazie owca jest moją ukochaną i zapach - cudny!
muszę w końcu dorwać ten płyn do demakijażu. Zapomniałam o nim! Super prezent na Dzień Matki :)
OdpowiedzUsuńmam podobna pomadke do cupcake z bell
OdpowiedzUsuńTrochę dziwne, że wycofują ten tonik o.O
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tych maseczek :D Wyglądają zachęcająco ^^
Też mam te 2 pomadki Essence :) Szkoda tylko, że są mało wydajne.
OdpowiedzUsuńObejrzałam 20 sekund twojego filmiku na youtube i odrazu Cie pokochałam :D ogromnie sie ucieszyłam że masz bloga bo to oznacza że już mogę cie obserwować na bieżąco :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :**
Demakijaż Bielendy jest bardzo wporządku :) Zmywa wsio :) A pomadki mają świetne kolory :)
OdpowiedzUsuńCzekam na ocene kosmetyków ;) Interesuje mnie głownie płyn do makijażu ;) Poki co zapraszam do mnie ;) P.s dopiero zaczynam ;) http://monacosmetics.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńmasz naprawdę bardzo ciekawy blog, fajnie się go czyta :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie, ja dopiero zaczynam :)
http://martina-blachnia.blogspot.com/
Essence nr 53 ciekawie wyglada chyba przyjze sie z bliska w sklepie:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmam pomadkę z Essence i bardzo ją lubię :)
OdpowiedzUsuńWpadłam dziś przez przypadek na Twój filmik i muszę Ci powiedzieć że jesteś fantastyczna ! : )
OdpowiedzUsuńOd razu dodałam do subskrybcji : ) A teraz zabieram się za wertowanie bloga ; )
Pozdrawiam : )
Puccini zawsze spoko, chociaż mi bardziej odpowiada Rossini. Taki był z niego żartowniś, ze urodził się 29 lutego. Swoją drogą- chciałabym, żeby moja mam lubiła operę- najdalej da się zaciągnąć do operetki, za to na metalowe festiwale nie trzeba jej namawiać wcale ;)
OdpowiedzUsuńAleż się obkupiła :)
OdpowiedzUsuńChyba skuszę się na płyn do demakijażu :) Dobrze radzi sobie z tuszem ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Alicja
Uwielbiam dwufazowe płyny do demakijażu oczu, tego nie znałam, ale używam Ziaji albo Yves Rocher, a wczoraj odkryłam w Naturze firmy Marion.
OdpowiedzUsuńFajne sa te pomadeczki. Pamiętasz ich cene? A wiesz może , dlaczego wycofują ten tonik z produkcji, skoro zdobył tyle zwolenniczek? :)
OdpowiedzUsuńPzdrawiam
Widzę,że zakupy udane ;) fajny blog ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie i chętnie dodam do obserwowanych ;*
http://carla-verne.blogspot.com
Mam pomadkę z Essence , nawet dobrze się sprawuje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Polecam spróbować pomadki Catrice - są rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńTak to jest, że jak znajdzie się coś dobrego, to zaraz wycofują lub zmieniają, bardzo mnie to wkurza. Tej dwufazy jeszcze nie miałam, chociaż od dawna mam na nią ochotę - najpierw muszę zużyć zapasy :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTa maseczka DERMIKI NASYCENIE jest rewelacyjna. Ponieważ mam bardzo wrażliwa skórę to obawiam się nieco większości maseczek i tego typu kosmetyków, ze względu na możliwe podrażnienia. Staram sie też stosować łagodne lub umiarkowanie aktywne peelingi enzymatyczne. Ten produkt jest strzałem w dziesiątkę, bardzo ładnie oczyszcza skore, złuszcza martwy naskórek. Sam kosmetyk jest mily w dotyku i ma delikatny zapach. Bardzo lekko się nakłada i fantastycznie działa. Buzia po zastosowaniu jest miła w dotyku, delikatna i gładka, wygląda na odżywioną i młodszą. Na pewno będe korzystać z tego dobrodziejstwa.
OdpowiedzUsuńBardzo lubie kosmetyki Dermiki i maseczki również. Jest ich tak wiele, ze jak idę do drogerii z zamiarem zakupu czegoś na upiększenie to się mocno zastanawiam jaką wybrać. Najchętniej wszystkie :) ale kolejno i tak ten plan wykonam.
OdpowiedzUsuńostatnio właśnie wybrałam tę maseczkę "nasycenie" Bardzo fajna, super nawilżająca maseczka, powoduje, że skóra twarzy, szyi i dekoltu jest lśniąca świeżością, gładka i jędrna. Maseczka nadaje twarzy zdrowy młodzieńczy wygląd. Bardzo ładnie sie wchłania więc spokojnie mozna jej nie zmywać a pozostawić na dłużej, do całkowitego wchłonięcia jak krem.
Uważam, że ten tonik Soraya jest bardzo dobry. Mojej cerze przypasował idealnie. Świetnie usuwa brud po całym dniu z twarzy, fajnie nawilża, skóra w ogóle się po nim ne świeci. Miałam od zawsze problemy z cerą odkąd zaczęłam stosować toniku nie pojawiają mi się większe krosty na twarzy. Jedynie od czasu do czasu wyskoczy jakaś pojedyńcza krostka. Poza tym ten tonik jest mega wydajny. Stosuję już 3 miesiąc a jest to mój drugi pojemniczek.
OdpowiedzUsuńNocne życie to rewelacyjna maseczka, a może bardziej krem lub baza pod makijaż. Nadaje buzi gładkości i sprawia, że makijaż trzyma sie idealnie bardzo długo a buzia wygląda na wypoczęta.
OdpowiedzUsuń